poniedziałek, 3 marca 2014

Ktoś ;)

... ćoś innego...



... ktoś z kim spędzałem każdą chwilę ...
... ktoś kogo uśmiech zachęcał do życia...
... ktoś kto witał mnie każdego ranka...
... ktoś kogo naprawde kochałem...
... jedyna mi bliska osoba...
... jedyna bratnia dusza...
... przyszła po nią Śmierć...
... po tą jedyną...
... nic już mi po niej nie zostało...
... teraz jestem w zupełnie sam...
... nie pamiętam już co to uśmiech...
... znam tylko samotne puste poranki...
... nie pamiętam jak to jest kochać...
... nikt mnie nie zrozumie...
... zamiast żyć wole umżeć...
i tak kończy się moja zapewne nic nie ważna historia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz