sobota, 14 czerwca 2014

Moja pustka :3 - depresyjny twór


Samotność...
nigdy nie doświadczyłam takiego uczucia
a jednak ..
a jednak czegoś mi brakuje.
Dlaczego?
Dlaczego tak się dzieje.
Myślę że umiem odpowiedzieć na to pytanie..
a jednak nie chcę przyjąć tego do wiadomości.
Czego mi brakuje?
Czego mi brakuje.
Brakuje mi...
miłości?
Nie wiem..
a powinnam, powinnam wiedzieć.
Przecież kocham rodzinę, przyjaciół...
jego.
Ale czy na pewno?
Tak
Na pewno..
ale czy..
on  kocha mnie?
Oczywiście, że tak..
..
..
..
Nie..
oczywiście, że nie
znów wmówiłam sobie to kłamstwo.
Może to prawdy mi brak.
Może szczerości z samą sobą.
Albo może...
może..
może to jego miłość wypełniła by tę pustkę.
On mnie nie kocha ani nie pokocha
Taka jest prawda..
prawda, którą przyjmę do swojego serca
I zmierzę się z nią, a ona uczyni mnie silniejszą.
Będę mogła pogodzić się..
z tą pustką, ubytkiem brakiem...
czułości..
zainteresowania..
miłości.
Brak miłości równoznaczny jest z samotnością..
Więc to co wcześniej wyznałam również było..
kłamstwem..
kolejnym kłamstwem..
próbą pokazania światu..
że..
że..
go nie potrzebuję,
że poradzę sobie sama,
że jestem SILNA
A kocham go tak bardzo że jestem w stanie cierpieć, czuć pustkę, oszukiwać świat ukazując fikcyjne szczęście ..
tylko po to abyś ty nie cierpiał widząc jak mnie ranisz.
Ja cie kocham ale to i tak nic nie zmieni..
będę czuła twój brak do końca.

*Komentujcie mój depresyjny twór :) *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz